Rozmowy małżeńskie w RTCK, czyli czy bać się miłości? 1 września 2020

Dlaczego Grzegorz złapał zadyszkę? Co w Reni budziło największe obawy? Co robili w samochodzie w noc po swoim weselu? Poznajcie jeszcze lepiej Autorów książki „Nie jesteś Skazany” historii o tym, jak z największych życiowych trudności Pan Bóg wyprowadza dobro.

 

Co budziło w Tobie niepokój na początku Waszego związku?

Renata Czerwicka: Ja się bałam wszystkie na początku… Wszystkiego. Tego co powiedzą ludzie, tego czy sobie poradzimy, tego czy nasze światy się gdzieś spotkają, czy zmienisz ten szeleszczący dres na normalne ubrania. Czy będziesz takim nawiedzonym świrem jak na początku, czy trochę się ogarniesz… Byłeś wielką niewiadomą, z dobrymi oczami, pełen miłości do każdego, ale byłeś wielką niewiadomą.

Grzegorz Czerwicki: Ja się bałem, czy to wszystko udźwignę. Miałem marzenia. Miałem wielkie serce. Ale po ludzku bałem się, czy dam radę to wszystko udźwignąć…

Obejrzyj całość:

Po 12 latach spędzonych w zakładzie karnym, mimo wielu traumatycznych doświadczeń, Grzegorz już jako wolny człowiek postanowił wrócić za więzienne karty. Nie wraca tam sam. Jak mówi wraca z Przyjacielem (przyp. red. Jezusem), który uczy Go jak pomagać tym, którzy nadal czekają na wolność. Odwiedził już 74 zakłady karne w ramach projektu “Skazany na wolność”, przygotował dwa programy profilaktyczne przeciwdziałające uzależnieniom i niskiemu poczuciu własnej wartości.

Swoją historię, wspólnie ze swoją żoną Renatą, opisuje w książce „Nie jesteś Skazany”. Dowiedź się więcej TUTAJ.